Niedawna prośba, która padła w Skrzyni Pomysłów, dotyczyła rysowania wykresów. Zadziwiająco wiele osób ma z tym problem, a i sądzę, że się przyda w szkole. Temat jest dosyć obszerny, sam artykuł również, dlatego podzieliłam go na dwie części. Dzisiaj ta prostsza, czyli zdanie złożone współrzędnie. Część druga pojawi się prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. Może nawet już pod koniec, zobaczymy.
Tak więc - jedźmy z tym koksem!
Zanim w ogóle przejdziemy do rodzajów zdań złożonych,
przypomnijmy, czym w ogóle to zdanie złożone jest. W gramatyce termin ten oznacza
zdanie, w którym występują dwa lub więcej czasowników w formie osobowej.
Zdanie złożone współrzędnie
Czym w
ogóle jest takie zdanie? Najprościej rzecz ujmując, jest to zdanie, w którym
obie części (jedna część skupia się wokół jednego czasownika) mają równoważne
znaczenie. Można powiedzieć również, że jest to zdanie, w którym nie można zapytać
o części składowe. Brzmi skomplikowanie? Zapewniam, że takie nie jest. Przeanalizujmy
na początek takie zdanie:
Ada kupiła lody i zjadła je po drodze ze szkoły.
Od razu zauważamy, że spójnik „i” dzieli powyższe zdanie na
dwa składowe i równie dobrze w jego miejscu możemy postawić kreskę. Równie
dobrze nawet nie musimy stawiać kreski, tak naprawdę bez problemu możemy to
zdanie rozbić na dwa mniejsze, które zachowają sens i składnię. Jest to ważna
cecha zdań złożonych współrzędnie. Ponadto w powyższym zdaniu treść pierwszej
składowej łączy się z drugą – Ada kupiła lody oraz zjadła je po drodze ze szkoły. Dzięki temu możemy powiedzieć,
że jest to zdanie łączne.
Spytacie teraz: jak narysować wykres do tego zdania? Bardzo
prosto. Oddzielamy od siebie kreską zdania składowe i oznaczamy je kolejnymi
cyframi – to nam znacznie ułatwi zadanie. Wykres zaś będzie wyglądał tak:
Oprócz spójnika „i” można w takich przypadkach wykorzystać
również: „oraz”, „tudzież”, „zarazem”, także”, „ani”, „ni”.
Kolejnym rodzajem zdania złożonego współrzędnie jest zdanie rozłączne. W konstrukcjach tego
typu treść pierwszego zdania wyklucza treść drugiego, nie jest możliwa jednoczesna
realizacja ich treści. Przykład? Proszę bardzo:
Pójdę na spacer z psem albo poczytam książkę.
ALBO pójdę na spacer z psem, ALBO poczytam
książkę. Nie zrobię tych dwóch rzeczy na raz, bo przecież nie będę czytać
książki podczas spaceru z psem (no chyba że naprawdę się wciągnęłam i nie mam
ochoty ani na chwilę opuszczać świata pasjonującej lektury). Muszę wybrać tylko
jedną opcję, bo nie dam rady zrealizować obu. Części składowe zdania oznaczają
dwie różne drogi, dwie różne decyzje, które się rozchodzą, dlatego taki typ
zdania nazywa się właśnie rozłącznym.
Wykres:
Spójniki używane w podobnych konstrukcjach: „albo”, „lub”, „bądź”.
Przejdźmy teraz do zdania wynikowego, trzeciego rodzaju zdań współrzędnych. Jak sama nazwa
mówi, są to zdania, w których część drugiego zdania składowego wynika z
pierwszego.
Słońce grzało, dlatego
wszyscy uczniowie liceum wylegli w czasie przerwy na boisko szkolne.
Wydawać by się mogło, że jest to zdanie złożone podrzędnie –
słońce grzeje, więc uczniowie wyszli na boisko, przy czym „słońce grzało”
byłoby zdaniem nadrzędnym, cała reszta po przecinku zaś podrzędnym, a pytanie o
zdanie podrzędne brzmiałoby „dlaczego?”. Ale właśnie – wydawać by się mogło. Jest
parę rzeczy, które trzeba sobie wbić do głowy raz na zawsze, żeby się nie
pomylić przy określaniu rodzaju zdania. Jak wspominałam na początku, zdanie
współrzędne możemy rozbić na dwa sensowne zdania. Ze zdaniem podrzędnym
będziemy już mieli problem (więcej na ten temat za chwilkę). Gdyby zdanie
powyższe byłoby podrzędnym, za żadne skarby świata nie rozdzielilibyśmy go na takie
składowe, które zachowałyby sens oryginału. Jako że jednak to zdanie da się
podzielić na składowe (Słońce grzało. Wszyscy uczniowie liceum wylegli w czasie
przerwy na boisko szkolne.), od razu stwierdzamy, że to zdanie podrzędne.
Należy jeszcze zaznaczyć, że oba zdania mają równą wartość, żadne nie stoi
wyżej od drugiego – po prostu jedno wpływa na drugie.
Ze względu na powyższy przypadek trzeba bardzo, bardzo
uważać przy określaniu rodzaju konstrukcji.
Spójniki: „więc”, „zatem”, „toteż”, „dlatego”, „ponieważ”.
Ostatni rodzaj zdań współrzędnych to zdania przeciwstawne. Jak sama nazwa sugeruje, treść obu zdań
składowych jest sobie przeciwstawna. Można wręcz powiedzieć, że się wyklucza,
że coś się dzieje mimo czegoś. Czytając pierwszą część zdania, spodziewamy się
zupełnie innego rozwinięcia, często jest ono zaskakujące. Na przykład:
Nie przyjaźnili się,
ale pomagali sobie w trudnych chwilach.
Nie byli przyjaciółmi,
mimo to sobie pomagali – inaczej, niż byśmy się spodziewali.
Spójniki: „ale”, „lecz”, „a”, „jednakże”, „zaś”, „natomiast”.
Dodam jeszcze tylko, że zdania współrzędne nie muszą być
wcale połączone spójnikiem. Jest to tak zwana łączność bezpośrednia – tak w ramach ciekawostki.
Pytania, wątpliwości, problemy?
To akurat jest proste, ale tych nadrzędnych nie kumam całkowicie. XD
OdpowiedzUsuńOhayo ~
OdpowiedzUsuńMam takie pytanko.
Zaczynam pisać opowiadanie i chciałabym wiedzieć co poprawić.
Czy miałabyś czas, aby przez minutę na to zerknąć?
Z góry dziękuję.
Ps. Gdybyś mogła to pisz na e-mail : buraddiaisu@gmail.com
Wiem, ze nie na temat, ale oryginalny wygląd stronki xd mogłabyś wpaść na : http://kronikizakrecenia.blogspot.com/ i skomentować 7 i najnowszy rozdział mojego opowiadania o pewniej krukonce? :) pliss, dopiero zaczynamy prowadzić tego bloga i chce wiedzieć czy się ludziom podoba, czy pisać dalej.. ;) mogę na ciebie liczyć? :D
OdpowiedzUsuń